If you don' t know Olga it is time to see her beautiful projects! She design lots of wonderful things, I hope I will knit first her two hats, one is for free, and the second one it is not but... very interesting pattern, just don't ask me how many hats I can have :)
I've knitted two necklaces, first I did for fun for my little girl (Adiafil, fruttamix) anf from the Knit picks shadow 100% merino for myself :)
I've knitted two necklaces, first I did for fun for my little girl (Adiafil, fruttamix) anf from the Knit picks shadow 100% merino for myself :)
Jesli jeszcze jest ktos kto nie zna projektow Olgi (watpie!) to czas najwyzszy zapoznac :) Bardzo utalentowana. Mam zamiar sobie zrobic czapke, najpierw sie zmierze z ta, ktorej wzor jest darmowy, a pozniej moze ta druga bedzie miec szanse :) Nie odpowiem, ile mozna miec czapek...
Bardzo spodobal mi sie tez naszyjnik, bardzo delikatny, zrobiony z dwoch paskow, ktore sa potem przeplatane, aby utworzyc warkocz. Niby takie proste, ale dlaczego w takim razie sama na to nie wpadlam? Pytanie retoryczne :) Najpierw pierwszy w zyciu naszynik powstal dla malej z Fruttamux Adriafilu, potem moj z knit picks merino ...Nabieramy dziewiec oczek i* pierwszy rzad przerabiamy na lewo, potem do siodmego lecimy sciegiem ponczoszniczym, w rzedzie osmym, cztery oczka prawe, narzut, dwa oczka razem i pozstale trzy prawym*, powtarzac to szesnascie razy, a potem przerobic pietnascie rzedow ponczoszniczym, a w szesnastym zamknac. Pasek drugi zaczynamy tez od nabrania dziewieciu oczek, przerabiamy pierwszy rzad lewymi oczkami, po czym pietnascie rzedow ponczoszniczym, a nastepnie *rzad; cztery oczka prawe, narzut i trzy prawe, siedem rzedow poncz.* i powtarzamy szesnascie razy. Jak sobie rozpiszecie w skrotach to proscizna! Zajrzyjcie potem na blog Olgi jak to zaczac przeplatac, jej dobra uwaga, aby wybrac taka welne, ktora nie gryzie, szyja jest bardzo wrazliwa - blog tu,
With yarn from the Bibere's shop your necklace could be really luxury!
Mysle, ze z welny BIBERE to dopiero bylaby lusksusowa wersja naszyjniku!!!
a to kojena jej mala rzecz, ktora wpadla mi w oko :)
Mam nadzieje, ze jeszcze w tym tygodniu uda mi sie zrobic zdjecia moim dwom pierwszym trojkatnym chustom, aby pokazac :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Hm, to ja nie znałam prac tej Pani. A naszyjnik bardzo pomysłowy i chyba zrobię córce na próbę:-)
ReplyDeletemoja mala lubi nosic :)
ReplyDeletePoznałam Panią dzięki Truscaveczce. Też mam swoją wersję naszyjnika, ale w formie bransoletki.
ReplyDeleteFajnie :) a ciekawe czy zrobilas na guzik? ja jednak zszylam, nie bawilam sie w dziurki i guziki.
ReplyDeletejuz wiem, widzialam, niebieska :)
ReplyDelete