Zanim dostalam wloczki na szale wydziergalam bolerko z jednego motka Medusy, ktorej jeszcze zostalo troche. Na sesje wsrod hortensji bylo zbyt upalnie a dzisiaj pada! Coz, przynajmniej jest czym oddychac! Zrobilam je glownie dlatego, aby wiedziec mniej wiecej wymiarowo co i jak, bo nastepne sweterki bede robic na oko :) A poza tym w tym Phildarze spodobalo mi sie pare rzeczy, malenstwa sa przeslodkie, musze przestac ogladac, bo jeszcze mi sie zachce...
To bolerko oryginalnie powinno byc wydziergane z czegos tak cienkiego jak powiedzmy Luna, ale ja sie uparlam na rozmiar drutow 3.5 i Meduse. Na zdjeciu jeszcze mokre wiec troche krzywe, ale projekty phildarowskie dla malych sa przewaznie robione maszynowo, bo sa wrecz idelane na zdjeciach, poza tym zawsze sa podane schemtay do dziergania recznego i maszynowego! Czapki i kaftanik szary tez zrobie jednego dnia.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.