Followers

Jul 16, 2015

In the city. W miescie.

In the city the most popular is an elephant. Giant! 
W centrum jest sporo atrakcji do pokazania, miedzy innymi ten ogromny slon, na ktorym mozna sie przejechac, fantastyczna karuzela i kawiarnia (Le NID), gdzie siedzi sie w jajkach :o)
More about the big elephant here, about nest here.









Moze jednego dnia opisze wiecej o tych atrakcjach, dzis jak zwykle usiadlam tutaj na chwilke i podlinkowalam do ich stron, sa w kilku jezykach, ale po polsku jeszcze nie... Wczoraj dziewczyny odlecialy, dobrze, ze mam fure prania, sprzatania i dwoch chlopcow, ktorzy tez musza atrakcyjnie spedzac ze mna czas... drutow nie dotknelam ponad dwa tygodnie! Za chwilke dzwonie do mamy, i porozmawiam z corka po jej pierwszej nocy u babci... dobrze, ze telefony na domowe mamy darmowe!

2 comments:

  1. Bardzo ciekawe, dla dzieci ten slon to musi byc wypas:) Po polsku jeszcze nie maja swoich stron ( jajkowa kawiarnia) bo widocznie polskojezyczni turysci sa jeszcze w mniejszosci. Moja cora zalicza wlasnie 3 tydzien u babci, ma sie dobrze, choc i dni tesknoty zaliczylismy. Jakos poszlo- duzo fajnegos ie u babci dzieje, sporo dzieciakow i Marie ma zajecie:))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Juz 3 tydzien? wow, niezle!!! nasza dopiero u babci jest 3 dni :o)) dzwonimy raz dziennie, jest bardzo zadowolona i skresla dni, bo sama zapowiedziala ze 32 dni zostanie, juz babcia ja zdazyla obkupic, sasiedzi, znajomi zasypuja komplementami, wkrotce mama pojedzie do rodziny w Kolobrzegu, kazdy jest ciekawy malej :o)

      Delete

Note: Only a member of this blog may post a comment.