Followers

Oct 29, 2012

Takie kwiatki. Flowers.

My first fair isle hats! Easy...
 Moje pierwsze kolorowe rzeczy zrobione na drutach, ale tylko z dwoma klebkami welny. Wydrukowalam tylko kwiatka i do roboty... Zaczynalam nie wiem ile razy, bo niestety nie sadzilam, jak bardzo robotka robi sie waska, moj blad, moglam najpierw poczytac o metodzie laczenia kolorow, zaoszczedzilabym czasu i prucia i swoich nerwow, a przeciez robienie na drutach to ponoc TYLKO relaks...hmmm...
W kazdym razie cztery czapki dzieciece sa! Polaczenia kolorow oklepane, ale coz, male czterolatki rzadza ;o)

15 comments:

  1. mojej córci też bardzo by się spodobały:))) ewa

    ReplyDelete
  2. cudne!!! to moze zdradzisz jakie czyhaja haczyki przy takiej robotce? ;)

    ReplyDelete
  3. Tylko dwa kolory???!!! I tylko cztery wrabiane czapki???!!! Jesteś niesamowita! Ja w tym tempie nawet jednej bym nie zrobiła. Uściski.

    ReplyDelete
    Replies
    1. mam wrazenie, ze przy trzecim kwiatku robilam juz z pamieci haha w srodku nocy najgorzej, jako ze nie notuje w trakcie ktorego rzedu odstawiam robotke to przy pierwszej robotce mialam pomieszanie z poplataniem w oczach a to tez spowalnia ;o)

      Delete
  4. Widać Ci się spodobało, skoro aż cztery! Bardzo fajne! :-)

    ReplyDelete
  5. Ja dla pamięci drukuję sobie wzór w powiększeniu i zaznaczam gdzie kończę - polecam - czapeczki wyszły kolorowe a są tylko z dwóch kolorów - bajecznie :) ewa

    ReplyDelete
    Replies
    1. zazwyczaj oczywiscie zaznaczam gdzie koncze, ale tym razem jakos tak... powtarzalam go 4 razy w 1 rzedzie, wiec tez zerkalam co poprzednio bylo na drutach, a kwiatek na strone A4 i w roznych kolorach teczy co tez latwiej niz np tylko czarny na bialym, ze dwa trzy rzedy w jednym kolorze i zmiana ;o)

      Delete
  6. jak szybko robisz mimo wszystko, mi tam platalyby sie mimo wszystko nawet dwa kolory hihi
    a ja jestem w polowie twojej czapki z mojej wygranej welny (mieciutka ta tobianka), fajnie sie robi! wysle w mejlu zdjecia jak skoncze iobfoce, mam zamiar zrobic w sumie 3czapki, zebys wiedziala kasiu, ze nie ustawilam sie w kolejce, aby tylko miec, ale aby naprawde zrobic i nosic;pozdrawiam
    beata z krakowa!

    ReplyDelete
  7. Może nie uwierzysz, Kasiu, ale moja kuzynka (o wiele ode mnie starsza) potrafiła wrabiać w swetry po kilka kolorów i nic jej się nie zmniejszało. Do tej pory mam zdjęcie, na którym jestem w robionym przez nią sweterku. Potrenujesz i będzie Ci wychodziło.
    Gorąco pozdrawiam.

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.