Czy ja nie powinnam byc w pracy!?! Owszem powinnam, ale poznym wieczorem zadzwonila do nas opiekunka malej, ze jej corka bardzo zle sie czuje i ma gastro (popularne zjawisko we Francji, wymioty i biegunka, zadnych lekarstw na to nie daja, tylko trzeba sie przemeczyc prawie tydzien, jesc ryz z marchewka i popijac woda hmmmm), coz, moja tesciowa na dzis juz miala plany wiec z wielka przyjemnoscia wzielam wolne :) Zdazylam zrobic rano szybka sesje (w ilosci jednego zdjecia ot sesja:) najnowszej czapki wydzierganej przeze mnie, ktorej wzor jest gratis! Rekawiczki sklepowe, ktore CU5 wydziergalaby w piec minut, mi zajeloby to przynajmniej 5 lat :)
HERMIONE HEARTs RON czapka dziewczyny Harrego Pottera
You can knit this hat yoursef just follow the red link to the free patern on ravelry!
Niestety, ale zdjecia musze sobie robic sama, moj maz nie potrafi, albo jest jeszcze wersja druga, ze najzwyczajniej nie umiem mu wytlumaczyc o co mi chodzi, i wersja trzecia, nie jestem fotogeniczna :)











Bardzo spodobal mi sie tez naszyjnik, bardzo delikatny, zrobiony z dwoch paskow, ktore sa potem przeplatane, aby utworzyc warkocz. Niby takie proste, ale dlaczego w takim razie sama na to nie wpadlam? Pytanie retoryczne :) Najpierw pierwszy w zyciu naszynik powstal dla malej z Fruttamux Adriafilu, potem moj z knit picks merino ...
Mam nadzieje, ze jeszcze w tym tygodniu uda mi sie zrobic zdjecia moim dwom pierwszym trojkatnym chustom, aby pokazac :)