Already last year i was thinking to knit this pullover Mademoiselle au parc. I suffer like everyone else: lack of freetime. My little girl is my biggest inspirations. I wanted for her something comfy, pretty and fastknit. And something a little bit oversized so she could wear longer then only one seazon. Now i have :o)
I have knitted seamless bottom up style with italien yarn Soffio Plus (adriafil) on needles size 5mm. Just few more days and pattern will be ready on ravelry in 3 sizes.
Juz w tamtym roku tego typu sweterek chodzil mi po glowie, ale cierpie na to co wszyscy, brak czasu! Chcialam cos zrobic wygodnego, ladnego (wiem kwestia gustu :) i co sie szybko robi w jednym kawalku od dolu do gory bez bawienia sie w szycie. Chcialam tez aby byl luzny i mogl byc noszony dluzej niz jeden sezon i rzeczywiscie jest. Czekal ten sweterek troche na sloneczna pogode i sie doczekal. Wykorzystalam Soffio Plus Adriafilu na 5mm. Nieskromnie dodam, ze podoba mi sie to co wyszlo :)
Wiosna u nas juz w pelni, i kamelie i magnolie ukwiecone, ale dzis na zdjeciach co innego...
Juz w tamtym roku tego typu sweterek chodzil mi po glowie, ale cierpie na to co wszyscy, brak czasu! Chcialam cos zrobic wygodnego, ladnego (wiem kwestia gustu :) i co sie szybko robi w jednym kawalku od dolu do gory bez bawienia sie w szycie. Chcialam tez aby byl luzny i mogl byc noszony dluzej niz jeden sezon i rzeczywiscie jest. Czekal ten sweterek troche na sloneczna pogode i sie doczekal. Wykorzystalam Soffio Plus Adriafilu na 5mm. Nieskromnie dodam, ze podoba mi sie to co wyszlo :)
Wiosna u nas juz w pelni, i kamelie i magnolie ukwiecone, ale dzis na zdjeciach co innego...
:) Bardzo lubię oglądać zdjęcia Twojej córki w Twoich wyrobach - jest niezwykle urodziwym dzieckiem. Szkoda, że tym razem jej nie widać, ale domyślam się, że wstawisz też zdjęcia en face ;). A bardzo ciekawa jestem: czy w tym pałacu mieszkasz?
ReplyDeletehej kai, dziekuje:) szczerze mowiac to wlasnie staram sie wybierac tutaj zdjecia bez twarzy, ale slabo mi to wychodzi, mysle caly czas ile jest w necie popaprancow, zboczuchow i innych... palacyki sa w kazdym parku, i niestety przewaznie zamkniete w srodku, czasem czekaja do remontu za x lat, bo zadbane sa tylko z zewnatrz.
ReplyDeletejuż macie magnolie?? jawna niesprawiedliwość! ;)
ReplyDeletetakie cukiereczki z tych sweterków, urocze!
O mamo, ale u Was już pięknie....
ReplyDeleteU nas jeszcze szaro,buro i mgliście...wiosne to ja czuję chyba tylko w kościach :)
Córa, sweterek i zdjęcia są jak zawsze urocze !
To ja,fanaberia ;)
Tak, racja, nie powinno się dzieci pokazywać całemu światu - to tylko moje zdanie, ale jestem z tych , co stawiają płoty:-)
ReplyDeleteSweterek śliczny.
Wiosna - najmilej gonić króliczka, więc cieszę się czekaniem na Nią:-)
Kasiu, piękne zdjęcia! Sweterek bardzo stylowy.
ReplyDeleteMuszę Ci przyznać rację, z pokazywaniem twarzy. Coś w tym jest, choć córeczkę masz śliczną i to sama przyjemność zobaczyć ją na zdjęciach.
Serdecznie pozdrawiam!
Rozumiem ten argument o popaprańcach. To jedna z bardziej nieprzyjemnych rzeczy w internecie.
ReplyDeleteChyba masz wiele podobnych założeń w pobliżu? Większość Twoich zdjęć jest w pięknych ogrodach :). U nas tego typu kompleksy są zaniedbane nie tylko wewnątrz budynku, również elewacja, a szczególnie parki są najczęściej w opłakanym stanie. Czasem, kiedy odwiedzam takie miejsca, to sobie marzę, że kiedyś wykupię i wyremontuję taki pałac lub dwór i zrewitalizuję ogród... Ech ;)
Świetna jest kokardka w kropki :)
ReplyDeleteNaprawdę super rzeczy wychodzą Ci w rekach :)))
ReplyDeleteA jeżeli chodzi o Tokarczuk , bo zauwazyłam, że byłas na spotkaniu z nia ...no coż, ja po przeczytaniu jej "Dom nocny dom dzienny" stwierdziłam, że geniusz z niej:))
jak ona urosła. wrocilam do blogosfery i nadziwic sie nie moge ile stracilam:-) pozdrawiam
ReplyDeleteciesze sie, ze Wam sie tez sweterek podoba, co do wstazek i kokardek, tego w domu nie brakuje :o)
ReplyDelete